Policja zatrzymała zboczeńca grasującego w stolicy
Warszawskim funkcjonariuszom policji w końcu udało się zatrzymać zboczeńca, który grasował na stołecznych ulicach. Mężczyzna napadał na kobiety, obezwładniał je, następnie siłą ściągał im bieliznę uciekał.
Pierwszego zgłoszonego napadu dokonał w lipcu przy ul. Ks. Janusza na Woli. Kiedy nocą zauważył idącą kobietę podbiegł powalił ją na ziemię zdarł bieliznę i zbiegł.
Policjanci natychmiast sprawdzili monitoring, oraz przesłuchali świadków. Poszukiwania nie przyniosły jednak rezultatu.
Zaledwie kilka dni temu zboczeniec napadł na kobietę w Śródmieściu i zrobił dokładnie to samo, co wcześniej zaatakowanej kobiecie na Woli.
Była prawie 3 nad ranem, kiedy mundurowi zauważyli idącego chodnikiem mężczyznę. Jego wygląd wizualny idealnie pasował do tego, jaki widzieli na monitoringu.
Natychmiast dokonali zatrzymania, co okazało się trafną decyzją. Zboczeniec napadający na kobiety, to 50 - letni Wiesław M. Teraz odbywa trzymiesięczny areszt, a później na podstawie zarzutów rozboju, oraz poddania się innej czynności seksualnej zostanie ukarany przez sąd. Ogólnie grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Zd24