Czy jesteśmy odpowiedzialni za dzisiejsze obozy pracy?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Dzisiejsza wizja pracy w Polsce jawi się większości z nas jako obóz pracy. Często o umowie o pracę i stawce powyżej 10 zł na rękę za godzinę możemy pomarzyć o odpowiednim traktowaniu nie wspominając. A co, jeśli winą tych niepowodzeń są sami Polacy
Często w internecie widzę ogłoszenia o pracę o stawce.... 4 albo 5 złotych za godzinę. Sama treść ogłoszeń również nie jest zachęcająca. W moich oczach wygląda to mniej więcej tak: "Zatrudnię 21 letniego murzyna z 40 letnim doświadczeniem na wózki widłowe, w statystyce i analizowaniu baz danych.
Oczekujemy silnej motywacji do pracy (najlepiej to z kredytem na mieszkanie żebyśmy mogli cię gnoić) , odpowiedzialności ( żeby w razie wypadku winić ciebie). Stawka 5 zł brutto..."
Moja reakcja: Taka sama jak większości, po prostu zareaguję zdrowym śmiechem, ale i tak znajdą się i tacy, którzy i tak pójdą na takie warunki. Powód "W Polsce nie ma innej pracy", "mam żonę i dwójkę dzieci" , "potrzebuję doświadczenia". Słowem - sami zgadzamy się na niewolnicza pracę, z której i tak wywalą cię za to, ze weźmiesz chorobowe.
Praca podczas choroby: Norma. Każdy z nas pójdzie do pracy przeziębiony albo z bólem głowy, ale czasem musisz przyjść nawet na.... antybiotykach, grypie żołądkowej lub ciąży. Zadzwoniłam ostatnio, by poinformować szefową o chorobie, a kochana kobieta.... zwolniła mnie przez telefon zaraz po zgłoszeniu. Pieniędzy mogę się nie doczekać. " Za niewykonanie obowiązków ujętych w umowie zleceniu..."
Chcesz o 50 groszy więcej na godzinę "Przykro nam, firma ma kryzys (ale i tak zainwestujemy za miesiąc w nowym miejscu...)"
Wielu z nas wylatuje więc za granicę. Anglia, Irlandia, Niemcy.... a dlaczego wylatujemy oprócz znanych nam bliżej powodów. Wszystko jest proste. Po prostu anglik, Szkot ani Hiszpan nie będzie babrał sobie rąk na zmywaku za 6,5 funta za godzinę, nie będzie roznosił ulotek za 7 euro. To nie jest praca dla człowieka.
Pytanie nie jest do rządzących dlaczego tak jest , choć sporo na to pozwalają. Pytanie do nas, dlaczego na wszystko musimy się zgadzać dlaczego pokornie kiwamy głową podczas zawierania umowy zamiast wstać i powiedzieć "nie akceptuję tych warunków"
Dlaczego nie potraktujemy naszej pracy poważnie i zarabiamy w niepoważnym miejscu. Porządne miejsca pracy są, ale nie będzie powstawać ich więcej, jeśli nadal w śród Polaków utrzyma się ta chora tendencja.
EMG