Sypał konfetti wiceministrowi Zielińskiemu, teraz został awansowany
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Oficer podlaskiej policji, Maciej Zakrzewski, który własnoręcznie zrzucał konfetti ze śmigłowca na głowę wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego oraz organizował słynny "taniec hawajski", awansował do stopnia podinspektora.
Znalazł się wśród 72 oficerów, którzy z okazji podlaskich obchodów przypadającego 24 lipca Święta Policji otrzymali awans na wyższy stopień.
Po tym, jak media ujawniły, że młodzi policjanci z podlaskiej komendy otrzymali polecenie cięcia konfetti, komendant główny generał Jarosław Szymczyk polecił wszcząć kontrolę.
W jej efekcie dwóch policjantów - w tym właśnie naczelnik Maciej Zakrzewski - zostało ukaranych rozmowami dyscyplinarnymi.
– Jeśli takowa kara była, to czas kary minął. Bo funkcjonariusz, który jest karany i kara jest czynna, nie może być awansowany ani wyróżniany – ocenił Komendant Główny Policji, Jarosław Szymczyk, który brał udział w obchodach Święta Policji w Rzeszowie. Szymczyk podkreślił, że "kara nie może stygmatyzować na cały okres służby".
xnews