Tomasz Komenda dalej walczy o odszkodowanie
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W Sądzie Okręgowym w Opolu ruszył proces o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Tomasza Komendy, który niesłusznie skazany przesiedział w więzieniu 18 lat. Domaga się on od Skarbu Państwa blisko 19 milionów złotych
18 milionów złotych zadośćuczynienia – po milionie za każdy rok spędzony w więzieniu, a także ponad 800 tysięcy złotych odszkodowania za poniesione szkody.
– Z całą pewnością jest to najwyższe odszkodowanie i zadośćuczynienie w historii, ale też i sprawa jest szczególna. Nie da się tego porównać z innymi przypadkami. Tomasz Komenda został zatrzymany, gdy miał 23 lata, przy pełnym zaskoczeniu. On w ogóle nie wiedział, z jakiego powodu jest zatrzymany – powiedział pełnomocnik Tomasza Komendy Zbigniew Ćwiąkalski.
Tomasz Komenda w 2004 roku został prawomocnie skazany na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi. Do zbrodni doszło w Miłoszycach, w noc sylwestrową 1996 roku. Po 18 latach odsiadki, gdy sprawie ponownie postanowili przyjrzeć się śledczy, okazało się, że mężczyzna był niewinny.
Komenda został uniewinniony przez Sąd Najwyższy. W sprawie - do tej pory - oskarżono dwóch mężczyzn: Ireneusza M. i Norberta Basiurę, których proces toczy się przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Nieuchwytny pozostaje wciąż trzeci z domniemanych sprawców zbrodni. W Prokuraturze Okręgowej w Łodzi wciąż trwa śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych prowadzących postępowanie dotyczące zbrodni miłoszyckiej.
Śledczy sprawdzają między innymi to, czy w tamtym postępowaniu nie doszło do preparowania fałszywych dowodów przeciwko Komendzie. W marcu 2018 roku premier Mateusz Morawiecki przyznał Tomaszowi Komendzie rentę specjalną w wysokości czterech tysięcy złotych brutto. Ma ją otrzymywać "do czasu, aż uzyska odszkodowanie w sądzie". Niedawno wysokość renty została podwyższona o 500 złotych.
xnews