Polski dziennikarz zmaltretowany przez policję Wenezueli
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Wieloletni korespondent "Gazety Wyborczej" Tomasz Surdel został brutalnie pobity w Wenezueli przez lokalną policję.
Dziennikarz został zatrzymany przez członków specjalnego oddziału tamtejszych służb sprzyjających prezydentowi Maduro.
Zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski podkreśla, że nie było to przypadkowe działanie. - Poproszono go o dokumenty, stwierdzono jego tożsamość, więc chodziło o niego – relacjonował Kurski.
- Nałożono mu worek na głowę, bito go kolbami karabinów, a nawet pozorowano próbę egzekucji.
Pobito go do tego stopnia, że nie mógł mówić – tak opisał napaść zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.
xnews