Karków. Policja potwierdziła, że po osunięciu ziemi na Wawelu zginął robotnik. To pracownik firmy odpowiedzialnej za remont wału pod Wawelem. Mężczyzna był reanimowany przez godzinę, ale nie udało się go uratować.
- Osunęła się ziemia do wykopu,
w którym właśnie pracowali robotnicy. Nie wiedzieliśmy jak dużo osób zostało przysypanych i jak duże są rozmiary tej katastrofy. Okazało się, że w wykopie przysypany został jeden pracownik.
Został wydobyty na powierzchnię i przez godzinę trwała reanimacja. Niestety mężczyzna zmarł – wyjaśniła Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
xnews