Zaatakowała córkę nożem, bo nastolatka nie chciała sprzątać
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi doszło do rodzinnej sprzeczki, na wskutek której o mały włos życie mogła stracić 19-latka.
Była godz. o. 4 rano, kiedy 47-letnia kobieta pożegnała swojego znajomego, z którym piła alkohol i zaczęła kłócić się ze swoją córką.
Matka zarzuciła córce, że ta nie sprząta i kazała jej wyjść z mieszkania. Kiedy 19-latka nie wykonała polecenia matki kobieta złapała córkę za włosy i tłukła ją pięściami po głowie i plecach. Następne chwyciła nóż myśliwski i wbiła go córce w plecy.
Dziewczyna uciekła z domu przez ono i na ulicy poprosiła o pomoc. Ratownicy medyczni przyjechali natychmiast, co w dużej mierze przyczyniło się do uratowania jej życia.
Funkcjonariusze policji zatrzymali matkę. Kobieta miała 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Tłumaczyła, że córka nie utrzymuje porządku, a podczas awantury tylko ją drasnęła nożem. Nie miała zamiaru jej zabić.
Mimo tłumaczeń kobiety okazało się, że dziewczyna ma poważne uszkodzenia w obrębie klatki piersiowej. 47-latka została aresztowana na dwa miesiące. Teraz grozi jej nawet dożywocie.
Zd24