Straciła oszczędności bo uwierzyła w ,,tajną akcję policji’’
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Mieszkanka Krakowa została oszukana i straciła wszystkie oszczędności jakie miała na koncie bankowym.
Do 77-latki najpierw zadzwoniła kobieta podająca se za jej siostrzenicę, a później mężczyzna, który powiedział, że jest funkcjonariuszem CBŚP.
Mężczyzna podający się za policjanta przekazał kobiece, że ktoś chciał ukraść jej pieniądze z konta bankowego i polecił co teraz ma robić, ponieważ weźmie udział w tajnej akcji policji, która ma na celu schwytać przestępcę.
Kobieta zgodziła się na wszystko co proponował fałszywy policjant, a mianowicie wypłacić pieniądze z banku i przywieźć do Łodzi i wrzucić do kosza na śmieci w ustalonym miejscu.
- ,,Starsza pani była tak zdeterminowana w próbie ochrony swoich pieniędzy, że taksówką pojechała we wskazane przez „policjanta” miejsce tj. z Krakowa … aż do Łodzi, gdzie do kosza na śmieci, przy jednej z ulic wrzuciła 18 000 zł’’ - mówi rzecznik małopolskiej policji, Sebastian Gleń.
Łącznie z rachunkiem za taksówkę straciła 20 000zł. Policja jeszcze raz ostrzega przed tego rodzaju oszustami, którzy najczęściej wybierają osoby starsze. Po takim telefonie najlepiej skontaktować się z kimś bliskim lub policją.
Zd24