Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Napadł na sklep, uciekając zostawił ślady na śniegu

27-letni mężczyzna z Lublina postanowił zarobić, ale się nie narobić. Wziął zatem pistolet zabawkę pojechał do Cieszyna, zaczaił się nieopodal małego sklepiku, a kiedy wszyscy klienci opuścili sklep wszedł i grożąc broną zażądał od ekspedientki pieniędzy.

 

Kobieta nie chciała oddać utargu i doszło do szarpaniny. Sprawca chciał zabrać jej cała kasę fiskalną, ale ostatecznie widząc opór postanowił uciec.

Swoje kroi skierował na pole, a następne wzdłuż torów prowadzących do Lublina. Wezwani funkcjonariusze policji postanowili ruszyć po śladach.

Po siedmiu kilometrach policjanci zauważyli na przystanku autobusowym mężczyznę. Był wyraźne zmęczony długą wędrówką.

Początkowo nie zamierzał się przyznać, że napadł na sklep. Dopiero monitoring uświadomił mu, iż nie ma sensu dłużej się wypierać.

Mężczyzna ie obłowił się wcale. Mimo to grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.

 

 

Zd24

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo