Najpierw zabił matkę, a następnie wyskoczył z 18 piętra!?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Była godz. ok 23.00, kiedy mieszkańcy Katowic na jednym z osiedli zobaczyli leżącego pod blokiem 27-letniego mężczyznę i natychmiast powiadomili odpowiednie służby.
Podczas sprawdzania jak doszło do tego, iż mężczyzna leży nieżywy pod blokiem ustalono, że wyskoczył z 18 piętra mieszkania.
- ,,Sąsiedzi ok. g. 23.00 powiadomili policję, że przed blokiem przy ul. Tysiąclecia leżą zwłoki 27-latka. Okazało się, że wyskoczył on z okna na 18. pietrze’’ - mówi Aneta Orman, rzecznik policji w Katowicach.
Funkcjonariusze policji postanowili udać się do mieszkania. Sforsowali drzwi i zobaczyli, że niedaleko okna balkonowego leży martwa kobieta, jak się okazało 69-letnia matka znalezionego pod blokiem mężczyzny.
- ,,Wszczęliśmy śledztwo w tej sprawie. Nie wykluczamy, że to syn zabił matkę, a potem popełnił samobójstwo skacząc z okna. Nie zostawił żadnego listu pożegnalnego. Sekcję zwłok obu ofiar zaplanowano dopiero na poniedziałek w przyszłym tygodniu’’ - powiedziała Danuta Dobosz, z-ca prokuratora rejonowego Katowice-Zachód.
Nie wiadomo dlaczego doszło do takiej tragedii. W rodzinie nie było interwencji policji, a sąsiedzi mówią, że była to normalna spokojna rodzina. Śledztwo trwa.