Podopieczny ośrodka wychowawczego powiesił się na szaliku
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Marszewie 16-letni chłopak postanowił odebrać sobie życie i powiesił się na szaliku. Wychowawców zaalarmował współlokator, który już zasypiał, kiedy nagle usłyszał hałas i otworzywszy oczy zobaczył wiszącego kolegę.
Jeden z opiekunów podniósł nastolatka, a drugi zdjął szalik z szyi chłopca. Następnie zaczęto go reanimować. Karetka pogotowia zawiozła 16-latka do szpitala w Pleszewie. Z racji tego, że wychowanek ośrodka jest w ciężkim stanie został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną.
Badania wykazały, iż stan fizyczny pacjenta jest dobry, niemniej tomograf wykrył niewielkie zmiany w mózgu. Policja prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić dlaczego nastolatek targnął się na swoje życie. Z wstępnych ustaleń policji wynika, że Damian miał sprawę sądową i jak przyznał się koledze z ośrodka bał się, że trafi do poprawczaka.
Mieszkańcami placówki są chłopcy do 18 roku życia z lekkim upośledzeniem umysłowym i różnymi problemami prawnymi. Co prawda zdarzają się sytuacje, kiedy musi interweniować policja, jednakże do próby samobójczej doszło tam pierwszy raz.
Zd24