Pornografią dziecięcą zżarła mózg abp. Wesołowskiemu
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Aresztowany pod zarzutem pedofilii arcybiskup Józef Wesołowski miał w komputerach, w tym jednym należącym do Watykanu, tajne archiwum, a w nim ponad 100 tys. plików z pornografią dziecięcą, w tym 86 tys. zdjęć - ujawnił w piątek dziennik "Corriere della Sera".
Istnieją podejrzenia, że były nuncjusz na Dominikanie, który potrafi doskonale posługiwać się sprzętem elektronicznym, mógł należeć do działającej w internecie międzynarodowej sieci pedofilów - dodaje gazeta.
W komputerze arcybiskupa w siedzibie nuncjatury apostolskiej w Santo Domingo znaleziono tajne archiwum z materiałami pornograficznymi - zarówno ze zdjęciami i filmami ściągniętymi z internetu, jak i fotografiami ofiar jego pedofilskich czynów.
W należącym do Watykanu urządzeniu znaleziono cztery duże zbiory plików, wśród nich ponad 86 tys. zdjęć i 130 nagrań wideo. Są tam również ślady 45 tys. wykasowanych plików.
PAP