Stefan Niesiołowski żyje w innej Polsce?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Czy tylko ja tak mam, że widok szczekającego Niesiołowskiego wywołuje u mnie salwy śmiechu? Facet znowu pomylił pudełka z tabletkami? PO wyciągnęło Stefcia z lamusa, bo słupki spadają i trzeba popluć na około swoją propagandą.
Słuchając wypowiedzi tego politycznego turkucia-podjadka, można odnieść wrażenie, ze żyje on w zupełnie innym świecie, innej Polsce, gdzie Tusk cieszy się ogromnym poparciem społeczeństwa, że ambitny program jego Partii jest swoistym pomostem w XXI wiek a podli kapitaliści wiadomo jakiego pochodzenia, działający wbrew socjalistycznej linii odnowy - to kułacy, których w oczy kole zasiane wspólnie pole sukcesów władzy ludowej - wichrzyciele polityczni wypaczający rzeczywistość i niszczący nasze wspólne jutro.
Specjalista od motylków powiedział w ostatnim wywiadzie, że Telewizja Trwam szerzy antyrządową propagandę, szkoda, że nie wspomniał o TVN, która jest telewizją Platformy, prawdziwą tubą medialną tej partii.
Czekam aż Niesiołowski będzie wmawiał, że w marszu udział wzięły raptem 2 osoby - Kaczyński i Ziobro a te tłumy to efekt czarnej magii i zwykła propaganda. Ten człowiek nie może przeboleć faktu, że ponad 200 tysięcy osób wyraziło swoje niezadowolenie wobec rządu, który on "tworzy" i który w jego opinii jest najlepszą rzeczą jaka mogła się Polsce przytrafić od czasów chrztu w 966. Politycy są odbiciem społeczeństwa - Niesiołowski pokazuje jacy są jego wyborcy - oderwani od rzeczywistości, chorzy z nienawiści oraz dwulicowi - niby "zgoda buduje" a tu takie kwiatki. Obecnie, Niesiołowski odrywa taką samą rolę jak Urban w czasach słusznie minionych. Zaskakuje to, że sam akcentując prawo do wolnej wypowiedzi, odbiera takie prawo wszystkim tym, którzy myślą inaczej niż on - brawo!
Niesiołowski nie chce widzieć wad państwa, którym rządzi jego ugrupowanie - są to bowiem problemy, z którymi nigdy sobie nie poradzą z uwagi na ułomność i intelektualną impotencję - doktor od robaków spełnia rolę dywersanta przepoczwarzającego rzeczywistość w sposób jemu najbardziej odpowiadający. Niesiołowski żyje w matrixie, boi wykluczenia - bo kto potrzebować będzie bałwana z wielką obślinioną ze złości gębą?
Już od dawna wiadomo, że słowa, które padają z ust posła Niesiołowskiego nie podlegają żadnej polemice. Nie istnieje jakakolwiek możliwość rozsądnego z nim dialogu. On jest jak żuk gnojarz, który toczy przed sobą coraz większą kulkę gnoju i... jest mu z tym naprawdę dobrze. Po jego ostatnim pokazie, jestem pewien, że ta utoczona kulka gnoju w końcu przygniecie jego samego - Panie, dopomóż kulce! Poziom cynizmu i ignorancji popularnego "Niesioła" utrzymuje stały, diabelsko wysoki poziom - musi on zatem uważać, żeby te jego wyziewy wychodzące przez jego niewyparzoną jadaczkę nie wypaliły mu jego ptasiego móżdżku.
Spójrzmy jeszcze na życiorys Niesiołowskiego, dowiemy się, że odsiedział 6 lat w pierdlu - nie za walkę z komunizmem lecz za pospolite przestępstwa, np. napad rabunkowy na kobietę, kradzieże i próby zakładania ładunków wybuchowych w miejscu niebezpiecznym dla poronińskich owiec i baranów. Osobiście dołożyłbym mu drugie tyle za zdradę kolegów a zwłaszcza swojej narzeczonej. Pięknego podsumowania dokonał J. Kaczyński mówiąc w Sejmie, że w czasie Powstania Warszawskiego paroletnie dziewczynki wykazały się większą odpornością na przesłuchaniach u Niemców niż on u SB.
Podsumowując - Niesiołowski strzela ślepakami bo i sam jest zaślepiony - głównie wściekłością, że mu i jego partyjce, władza z rąk się wymyka a ludzie organizują się przeciwko nim. Cała ta złość i chamstwo wynika z tego, że czuje on oddech tych, którzy domagają się sprawiedliwości...
Robert Frycz