Księża z zarzutami w tzw. aferze podkarpackiej
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Do pięciu wzrosła liczba podejrzanych w śledztwie ws. korupcji i powoływania się na wpływy w instytucjach przez biznesmenów z Podkarpacia - podała prokuratura.
Dwie osoby usłyszały zarzuty m.in. podżegania do korupcji, za co grozi do 10 lat więzienia. Chodzi o ks. Roberta M., byłego proboszcza Katedry Polowej Wojska Polskiego oraz jeszcze drugiego duchownego z Podkarpacia, który jest podejrzany o podżeganie funkcjonariusza publicznego do wzięcia łapówki.
Do pięciu wzrosła liczba podejrzanych w śledztwie ws. korupcji i powoływania się na wpływy w instytucjach przez biznesmenów z Podkarpacia - podała prokuratura. Dwie osoby usłyszały zarzuty m.in. podżegania do korupcji, za co grozi do 10 lat więzienia.
Chodzi o ks. Roberta M., byłego proboszcza Katedry Polowej Wojska Polskiego oraz jeszcze drugiego duchownego z Podkarpacia, który jest podejrzany o podżeganie funkcjonariusza publicznego do wzięcia łapówki.
- W sprawie, którą media nazywają aferą podkarpacką, jest obecnie łącznie pięciu podejrzanych, którzy usłyszeli zarzuty. Oznacza to, że w zeszłym tygodniu zostały przeprowadzone czynności z udziałem dwóch nowych osób - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zbigniew Jaskólski.
PAP