Poszedł odwiedzić kolegę i wyskoczył z okna
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W Piotrkowie Trybunalskim przy ul. Słowackiego doszło do tragedii. 15-letni chłopiec poszedł z wizytą do swojego kolegi, który mieszka w wieżowcu na dziesiątym piętrze. Odwiedziny niczym się nie różniły od innych, niemniej w momencie kiedy kolega na chwilę wyszedł nastolatek nie wiedząc czemu wyskoczył z okna.
- ,,To był straszny huk, w pierwszej chwili pomyślałem, że zderzyły się dwa samochody. Potem pobiegliśmy z kierowcą, który wjeżdżał z osiedla, ale ten chłopak nie dawał żadnych oznak życia’’- powiedział dla ,,Dziennika Łódzkiego’’ jeden ze świadków zdarzenia.
Właściciele mieszkania, a tym samym rodzice kolegi owego chłopca nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Mówią, iż nastolatek przyszedł do ich syna około 14.30 i zachowywał się normalnie, tym bardziej nic nie wskazywało na to, że zamierza popełnić samobójstwo.
Policja zajęła się sprawą, a szczegółowe dochodzenie ma na celu wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Nastolatek nie zostawił listu, ani nic innego, co mogłoby wskazywać na fakt, iż planował zakończyć swoje krótkie życie.
Zd24