Marta Kaczyńska: jestem tym wstrząśnięta
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Jest mi bardzo przykro i jestem wstrząśnięta tym wszystkim, co się dzieje - powiedziała Marta Kaczyńska po mszy pogrzebowej Anny Walentynowicz. Córka Lecha i Marii Kaczyńskich odniosła się tymi słowami do wczorajszej debaty sejmowej.
Marta Kaczyńska wezwała marszałek Ewę Kopacz i prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta do dymisji.
- Miałam okazję przeczytać wypowiedzi rodzin, o których wspominał pan Seremet i wynika z nich jasno, że pan Seremet mija się z prawdą - jestem wstrząśnięta tym, co się dzieje - powiedziała Kaczyńska.
- Pani Ewa Kopacz idzie w zaparte: najpierw powiedziała, że nasi lekarze ramię w ramię uczestniczyli w sekcjach zwłok; potem się okazało, że tych sekcji nie przeprowadzono tak, jak należy - teraz okazuje się, że była w Smoleńsku, w Moskwie, tylko po to, by wspierać rodziny i tłumaczy wszystko emocjami - mówiła dalej córka pary prezydenckiej.
PAP