Bośnia i Hercegowina na skraju wojny
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Fale gwałtownych protestów przetaczają się przez Bośnię i Hercegowinę. Ludzie protestują przeciwko biedzie, bezrobociu i nadużyciom władzy. Mają miejsca ostre starcia z policją, która używa gazu łzawiącego, armatek wodnych i gumowych kul, by rozpędzić protestujących. Kilkaset osób zostało rannych.
Protestujący rzucają kamieniami, jajkami i racami w budynki władz, które oskarżają o nadużycia, korupcję, wyprzedawanie za bezcen narodowego majątku. Polskie MSZ ostrzega Polaków przed wyjazdem do tego kraju - informuje stooq.com.
Demonstranci w Sarajewie podpalili siedzibę prezydenta i inne budynki rządowe. Policja ostrzelała protestujących gumowymi kulami i z armatek wodnych. Co najmniej sto osób zostało rannych.
Początkowo w manifestacjach brali udział jedynie zwolnienie robotnicy, dołączyli do nich jednak rozczarowani brakiem perspektyw młodzi ludzie (bezrobocie w tym kraju sięga 44 proc.). Protesty rozlały się wkrótce na inne miasta: Sarajewo, Bihacz, Zenicę i Mostar.
http://stooq.com/n/?f=845388&c=0&p=4+18+22...