Dla Anglików jesteśmy krajem III świata
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W pociągu cię okradną, a na drogach ślimaczą się furmanki... W brytyjskich przychodniach można dowiedzieć się z wywieszonej tam ulotki, że przed wyjazdem do Polski koniecznie trzeba zaszczepić się na tężec - informuje tvn24.pl.
To ostrzeżenie jest absolutnie bezsensowne i krzywdzące dla nas. Jesteśmy krajem sanitarnie bezpiecznym. Wszystkie dzieci w Polsce są rutynowo szczepione na tężec, turyści nie mają żadnych powodów do obaw - twierdzi Jan Orgelbrand, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego.
Z kolei dr Paweł Stefanoff, epidemiolog z Narodowego Instytutu Zdrowia PZH, przekonuje, że ryzyko zarażenia się tą groźną chorobą jest w Polsce takie samo jak w innym kraju Europy. Być może ktoś uznał, że Polska jest krajem rolniczym i turysta będzie spędzał więcej czasu na świeżym powietrzu? Z pewnością nie jest uzasadnione, by wyróżniać Polskę w ten sposób - dodaje.
Ulotka jak ustaliła tvn24.pl jest częścią kampanii informacyjnej przygotowanej m.in. przez brytyjskie ministerstwa zdrowa i spraw zagranicznych. Polska znalazła się na niej z takimi krajami jak Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Egipt i Indie, w których Brytyjczyk zarazić może się polio, tyfusem, błonicą i wirusowym zapaleniem wątroby.
Przed wizytą w Polsce ostrzega także brytyjskie Biuro Spraw Zagranicznych. Dlaczego? Bo choć nie trzeba obawiać się ataków terrorystów, to można dostać po głowie w ciemnej uliczce lub zostać okradzionym w pociągu. Już na wysiadających na lotnisku w Warszawie czyha złodziejska mafia - taksówkarze. Potem jest coraz gorzej.
Poradnik dotyczący Polski rozpisuje się o polskich drogach, które są wąskie i źle oświetlone. Polscy kierowcy zaś nie respektują znaków i sygnalizacji świetlej. Na dodatek, nawet po drogach szybkiego ruchu, jeżdżą ciągniki rolnicze i furmanki.
Media
Źródło częściowej informacji; www.kontakt24.tvn.pl