Używając odpowiednich kosmetyków w momencie wystawiania swojego ciała na słońce zapobiegamy nie tylko ewentualnym poparzeniom czy podrażnieniom skóry, ale dbamy o to, aby nasza opalenizna wyglądała zdrowo przez całe lato.

Jak wiadomo każdy z nas ma inny fototyp skóry, a dawno temu zostało potwierdzone przez lekarzy, że osoby o jasnej karnacji zwykle opalają się na czerwono, co w większym stopniu zagraża poparzeniom słonecznym, oraz w najgorszym wypadku czerniakom. Z kolei osoby o ciemniejszej karnacji tego rodzaju problemów nie mają, co nie oznacza, że opalanie się na ładny brzoskwiniowy kolor nie wymaga dbałości o skórę.

Z racji tego, że na rynku jest mnóstwo firm produkujących kosmetyki do kąpieli słonecznych każdy z nas ma ogromny wybór i powinien zaopatrzyć się w odpowiedni balsam nim dotkną go pierwsze promienie słoneczne.

Błędem jest używanie kosmetyków, które tylko pomagają w szybkim pojawieniu się opalenizny, jednak nie chronią skóry przed złym wpływem promieni słonecznych. Dlatego warto zapoznać się z własnym fototypem i dopasować kosmetyk z odpowiednim filtrem. Oczywiście im nasza opalenizna będzie bardziej widoczna możemy używać kosmetyków o coraz mniejszej ochronie. Warto zwrócić również uwagę na etykietę, która zazwyczaj informuje nas o składzie, oraz aplikacji kosmetyku.

Niektóre zaaplikowane kilkanaście minut przed wystawieniem się na słońce potrafią być odporne na wycieranie, oraz kąpiele w wodzie, z kolei inne po wyjściu z wody trzeba aplikować po raz kolejny.

Ochrona skóry często jest na ostatnim miejscu. Zwracamy uwagę tylko na intensywność opalenizny, co tak na prawdę można zaliczyć do nieodpowiedzialności, jaką charakteryzuje się znaczna część społeczeństwa.

zd24