Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Obrót używaną odzieżą

Poruszając się po mieście, szczególnie tak dużym jak Warszawa, przeciętny mieszkaniec zauważa niejednolitość jego zabudowy. Stare budynki przeplatają się z nowoczesnymi, niskie z wieżowcami, barwne- z szarymi. Przechodząc ulicami, można zaobserwować jednak kilka stałych, które wciąż się powtarzają.

 

Sieciowe markety, kancelarie radców prawnych czy…sklepy z odzieżą używaną. To już stało się faktem- ubrania, przeżywające swoją drugą młodość wkraczają na salony. Do ich noszenia przyznają się nawet projektanci mody. Jedna z nich, założycielka angielskiej fundacji Fashion East promujących młodych projektantów, swój sukces oparła na kupowanych z drugiej ręki skórzanych kurtek, które potem przerabia według własnego uznania. Interesują się nimi znane gwiazdy, uważane za ikony stylu. Moda vintage świętuje tryumfy także na blogach, których autorzy lubują się w chwaleniu cennymi zdobyczami.

Nic więc dziwnego, że i w Polsce kupowanie odzieży w secondhandach przestaje być kojarzone z ubóstwem. Kiedyś sprzedawana na rozkładanych bazarowych stołach, dzisiaj- w lokalach w centrum miast. Właściciele, nie zważając na niebotyczne ceny czynszów, otwierają nowe placówki. Biznes przynosi dochody. Powstają nawet sieci sklepów z używaną odzieżą- na pewno dużo z czytelników kojarzy różowe logo Szmizjerki. Ale lumpeksy to nie tylko stacjonarne butki, wiele z nich sprzedaje swoje towary na własnych stronach internetowych czy portalach społecznościowych, jak np. facebook. Wyselekcjonowane ciuszki błyszczą na manekinach z profesjonalnie zrobionych zdjęć.

W przeciwieństwie do zakupów przez Internet, znalezienie wyjątkowej rzeczy pośród pełnych wieszaków wymaga włożenia wysiłku. Na pewno jest on opłacalny, i dla garderoby i dla portfela. Na szukanie wyjątkowych ubrań po okazyjnej cenie trzeba poświęcić sporo czasu. Ale jaką przynosi satysfakcję! Wyobraźcie sobie zdzwione spojrzenia znajomych, którzy dowiadują się, że ta markowa sukienka w stylu vintage została kupiona na wagę! I jeszcze pewność, że żadna koleżanka w pracy czy na uczelni nie będzie miała takiej samej.

Ci, którym brak cierpliwości na długie zakupy, mają jeszcze inne opcje na odświeżenie garderoby za niewielką cenę. Dużą popularność zyskują ostatnio, wzorowane na amerykańskich wyprzedażach garażowych, tak zwane swap sale. Na pewno każda z Was zazdrościła kiedyś przyjaciółce modnej spódnicy, a ona przestała ją nosić, bo ostatnio przytyła. Swap sale będzie rozwiązaniem dla obu! To nieformalne spotkania znajomych, gdzie przy kawie i ciastkach, wymieniają się ubraniami. Twoje stare łaszki nie będą zalegać szafy, zyskasz miejsce w kawalerce, a ubranie- nowe życie na ramionach koleżanki. Przejrzyj swoją garderobę, przygotuj ciastka i słone paluszki i zaproś gości na wymianę ciuszków! Taka zabawa czasem rozrasta się na większą skalę, spotkania są organizowane i ogłaszane w Internecie.

Wystarczy kupić wejściówkę za kilka złotych, przygotować stoisko i wymieniać się też z obcymi kobietami. To, co dla jednej jest „zawaliszafą”, będzie perełką w garderobie drugiej!

Jeżeli jednak ubrań nie udało się sprzedać lub, zniszczone, nie nadają się do noszenia, także nie muszą trafiać na śmietnik. Znana marka odzieżowa, H&M, przygotowała wyjście i z tej sytuacji- torby pełne niechcianych ciuszków można wrzucić do kontenera, stojącego na terenie sklepu. Firma podjęła współpracę z I:CO, mającym doświadczenie w recyklingu ubrań. Co dalej dzieje się z odzieżą z kontenerów? Jest ręcznie selekcjonowana i rozdzielna w zależności od stanu. Te ubrania, które nadają się do noszenia są przekazywane do secondhandów na całym świecie. Ciuchy, nie będące w dobrym stanie, przerabiane są, np. na odzież dla firm sprzątających lub używane w przemyśle samochodowym, jako materiały do tłumienia czy izolowania. Te całkowicie zniszczone służą do produkcji energii. Mając spokojne sumienie, że zrobiłaś coś dla środowiska, zyskujesz od H&M dodatkowo zniżkę na następne zakupy w ich sklepie!

No właśnie, środowisko…Wszystkie sposoby obrotu odzieżą używaną spełniają także swoją rolę dla planety. Moda, zyskując drugie życie, przestaje zalegać na wysypiskach śmieci. Jest noszona przez Twoich znajomych, sprzedawana ponownie w secondhandach na całym świecie lub poddawana recyklingowi. Jeżeli nie zmienią się nasze nawyki kupowania masy niepotrzebnych ubrań, które potem wyrzucamy, tony tekstyliów zasypią nasze ulice.

Zamiast tego, możemy nienoszoną bluzkę wymienić z koleżanką, nowy sweter kupić niedrogo na wagę, a zniszczone ubrania oddać do firm, które zajmą się nimi w odpowiedni sposób. Przed zakupami, pomyśl, co jest dobre dla Twojego portfela, garderoby i dla naszego wspólnego środowiska. Wtedy poruszając się po mieście, tak dużym, jak Warszawa, będziesz mogła nie tylko wyróżniać się strojem, ale też oddychać świeższym powietrzem.

 

Patrycja Szeląg

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo