Protesty kobiet w Polsce uświadomiły politykom, że z ich projektami nie musi się zgadzać społeczeństwo. Pokazały, że władza nie oznacza narzucania i zmuszania do życia według tego, co napiszą i uchwalą.

Czarny protest polskich kobiet, które nie zgadzają się na wtykanie nosa zarówno polityków jak i duchownych w ich intymność, oraz sumienie oburzył szefa MSZ, Witolda Waszczykowskiego.

W wielu miastach Polski odbył się czarny protest kobiet, a nawet nie tylko kobiet przeciwko bezwzględnej ustawie zakazu aborcji. Pomimo tego, że padał deszcz tysiące ludzi wyszło, aby pokazać władzy, iż za mocno zachłysnęła się zwycięstwem i za bardzo ingeruje w sprawy prywatne i intymne społeczeństwa.

Stacja Polsat News poinformowała, że Prawo i Sprawiedliwość złoży do Sejmu własny nowy projekt ws. prawa aborcyjnego. Będzie, to już trzeci projekt, który trafi do Sejmu.

Marszałek Senatu, Stanisław Karczewski podczas udzielania wywiadu dla Radia ZET wszedł na temat afery PO towarzyszącej reprywatyzacji nieruchomości w stolicy, oraz obsadzaniem dobrze płatnych posad w państwowych firmach, która mocno ostatnio uderzyła w PiS.

Całkowity zakaz aborcji, to bardzo gorący temat. Od różnych poglądów aż grzmi w społeczeństwie i polityce. Dyskusję w Sejmie na temat zakazu aborcji podsumował poseł PiS, Dominik Tarczyński.