Posłowie skarżą się na małą ilość limuzyn
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W tej chwili posłowie mają do dyspozycji 75 limuzyn wraz z kierowcami. Okazuje się jednak, że to zbyt mało i chcą więcej.
- ,,To paraliżuje naszą pracę. Przyjeżdżam z terenu i nie mogę wyjechać na miasto samochodem, bo dyspozytor mówi, że ich nie ma. Jest ich za mało i należy je uzupełnić. Dość tych ograniczeń’’ - mówił poseł Edward Siarka podczas posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich.
Dodatkowo Siarka z PiS powiedział, że ,,Sejm dał się zapędzić przez tabloidy do narożnika”. Według niego boi się kupić samochody, które są wręcz niezbędne do wożenia posłów po mieście. Z kolei te auta, które są wystarczają wyłącznie na obsługę dwóch tras, a mianowicie z Sejmu na lotnisko i z Sejmu na dworzec kolejowy.
Na użalanie się posła Siarki zareagowała Agnieszka Kaczmarska, szefowa Kancelarii Sejmu. Powiedziała, że trzeba się przyjrzeć tej sytuacji, aczkolwiek podkreśliła, iż problemem jest fakt, iż posłowie wyjeżdżają i przyjeżdżają w podobnym czasie.
Kaczmarska przypomniała również, że w ubiegłym roku kupiono sześć limuzyn, natomiast stare przekazano fundacjom, oraz policji.
Zd24