Poseł klubu PiS krytykuje ministra zdrowia
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Projekt sieci szpitali od dawna jest omawiany przez polityków, którzy są pewni, iż to dobry pomysł. Duża część polityków, jak też społeczeństwa jest innego zdania.
Jednym z tych, który nie obawa się głośno krytykować ministra zdrowia za ten pomysł jest poseł klubu PiS, Andrzej Sośnierz. Według niego w tym projekcie nie ma żadnych atutów i jest przeciwko, a nie na przeciw pacjentom.
- ,,W dużym uproszczeniu: w tym wariancie pieniądz idzie przed pacjentem. Szpital nie potrzebuje leczyć, a przynajmniej leczyć zbyt wielu, żeby mieć pieniądze. Taka sytuacja była przed reformą wprowadzoną w 1999 r. i było wtedy źle. Powrót do ryczałtu zdemobilizuje szpitale. Chory stanie się kosztem, którego lepiej unikać. Dlatego ta zmiana jest przeciwko pacjentom (...) Nikt już nie będzie w stanie się doliczyć, ile naprawdę kosztuje ta czy inna terapia.
Pomysł, by wszystkich chorych po hospitalizacji przyjmować w nieskończoność w przyszpitalnych przychodniach, jest absurdalny. Nie można pomieścić wszystkich możliwych przychodni pod jednym dachem, a tym bardziej chorych z całego powiatu. To jest pisane z perspektywy Warszawy, gdzie co krok jest szpital.
Na północy Polski ludzie mają do szpitala po kilkadziesiąt kilometrów. Jeśli będą mieli do specjalisty za daleko, to przestaną jeździć. I gdzie tu jest lepszy dostęp do lekarza? (...) Nie widzę żadnych zalet.
Projekt jest skomplikowany, nieczytelny i wprowadza ogromne zamieszanie’’ - podsumował były szef Narodowego Funduszu Zdrowia i obecny poseł klubu PiS w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”.