Siemoniak nie może zrozumieć sytuacji w MON
Były minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak był gościem w programie ,,Kropka nad i’’, gdzie wyraził swoje stanowisko ws. sytuacji w MON. Według Siemoniaka dziwne jest to, iż nie ma żadnej reakcji ze strony Beaty Szydło, ani Andrzeja Dudy.
- ,,Widzę w tym jakąś zemstę na wojsku. Nie mogę sobie tego wytłumaczyć inaczej niż tym, że prezesowi PiS odpowiada to, że armia jest upokarzana. Minister Macierewicz albo skłamał, albo w ogóle nie wie, co się dzieje w resorcie. Albo jedno i drugie, w gruncie rzeczy’’ - powiedział były minister o honorach z jakimi przyjmowany jest przez wojsko obecny rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz.
Siemoniak dodał, że przyjmowanie Misiewicza z honorami, to skandal, oraz przykry widok dla upokorzonych żołnierzy.
- ,, Serce mi się kraje, gdy to widzę’’ - komentuje krótko polityk PO.
Podkreśla również, że niektórzy zwierzchnicy wojskowych po prostu rzucili papierami. Jak dodaje były minister nie zamierzali ,,meldować Misiewiczowi, nie chcieli być wzywani przez niego na dywanik. Zostają tylko ci, którzy gną karki przed Misiewiczem’’ .