- ,,Taka jest moja przymiarka. Oczywiście chciałabym zmierzyć się z szefem największej partii opozycyjnej Jarosławem Kaczyńskim, który mam nadzieję będzie startował z Warszawy. I dlatego powiedziałam, że będę startować z jedynki w Warszawie, choć bardziej naturalnym moim okręgiem byłby albo Radom, gdzie mam miejsce zamieszkania, lub Gdańsk, gdzie mam mieszkanie. Postanowiłam, że będzie to taka próba sił.

A jak pan wie, tchórzliwa nie jestem, więc chciałabym zmierzyć się z największym moim oponentem’’ - mówiła Kopacz.

Ewa Kopacz nadmieniła również, że do 20 lipca jest czas, aby politycy zgłaszali chęć udziału w wyborach. Następnym etapem będzie konstruowanie list przez partie, do jakich w rezultacie odniesie się sama pani premier.
- ,,Czas, kiedy będę podejmować decyzje, to już jest ostateczny czas, kiedy szef partii ma ten długopis w ręku i może dokonywać zmian’’ - powiedziała Ewa Kopacz.
 

Zd24