Wymiana zdań Sikorskiego i Falenty na Twitterze
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Radosław Sikorski prawdopodobnie wyczytał w ,,Gazecie Wyborczej’’, że Marek Falenta, który zdaniem prokuratury zlecał zakładanie podsłuchów kelnerom w warszawskich restauracjach współpracował z CBA, CBŚ i ABW.
Były marszałek Sejmu tak się zdenerwował, że musiał dać upust nerwom na swoim portalu społecznościowym.
- ,,Potrójny agent trzęsie Polską’’ - napisał Sikorski dodając do tego link do artykułu w GW.
Marek Falenta nie został dłużny Sikorskiemu i postanowił odpowiedzieć.
- ,,Panie Marszałku trzeba pilnie zawiadomić Prokuraturę, że w @gazeta_wyborcza i @NewsweekPolska zażywają niedozwolone dopalacze’’ - napisał Falenta.
Sikorski pokusił się więc o następny wpis kierowany do Falenty.
- ,,Dżentelmeni nie zakładają podsłuchów. Spadaj, aferzysto, z mojego profilu’’ - odpowiedział Sikorski.
Niestety odpowiedzi Falenty już nie było. Można się domyślić, że postanowił zakończyć dyskusję lub zakończył ją sam Sikorski usuwając Falentę ze swojego profilu.
Zd24