Korwin-Mikke będzie pracował z nogą w gipsie
Europoseł Janusz Korwin-Mikke w nieznanych bliżej mediom okolicznościach złamał nogę o czym na swoim Twitterze dość ironicznie poinformowała europosłanka PO, Róża Thun. Niemniej zwróciła uwagę na fakt, iż Korwin-Mikke nie zamierza robić sobie wolnego od pracy.
- ,,Nasz biduś! Cierpiący, ale heroicznie jedzie walczyć z Europą!?? - napisała Thun.
Faktycznie Janusz Korwin-Mikke pojawił się na lotnisku, aby polecieć na obrady Parlamentu Europejskiego do Brukseli. Wygodnie siedział na wózku inwalidzkim i czekał za odlotem.
Pomimo wielu kontrowersyjnych wystąpień europosła nie można mu odmówić tego, iż poważnie traktuje swoją pracę. Nawet w cierpieniu zjawia się w Europarlamencie, by na bieżąco być z obradami.
Zapewne wielu europosłów wolałoby, aby jednak Korwin-Mikke odpoczywał w domu, niemniej trzeba uszanować poczucie obowiązku owego polityka. Aż chce się powiedzieć - ,,Tylko brać przykład??.