Poseł Niedbała zatrudniał na czarno?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Marek Niedbała, poseł SLD pokazał się wszystkim jako osoba nie tolerująca umów śmieciowych, oraz zatrudnień na tzw. czarno. Jeszcze nie tak dawno temu przemawiając w Sejmie podczas debaty nad nowym kodeksem pracy podkreślał, że umowy śmieciowe ograniczają rozwój życiowy i rodzinny młodych ludzi. Z kolei wcześniej rozmawiając z ,,Głosem Wielkopolskim’’ mówił - ,,W biznesie trzeba dotrzymywać słowa. Jeżeli tego nie potrafisz, jesteś skończony’’.
Jak podaje Fakt.pl, to co mówi poseł Niedbała jest zaprzeczeniem jego czynów, ponieważ swoją historię dotyczącą owego posła jako pracodawcy opowiedział 29-letni mężczyzna, który pracował w restauracji Marka Niedbały na stanowisku szefa kuchni.
Co prawda Niedbała obiecywał mężczyźnie umowę, lecz mimo próśb nigdy jej nie otrzymał.
Mijał właśnie dziewiąty miesiąc pracy na czarno, kiedy ,,poseł pracodawca’’ stwierdził, że musi zwolnić wyżej wspominanego pracownika, ponieważ już jest po sezonie. Niestety pomijając fakt, iż umowy nigdy nie otrzymał polityk nie wypłacił mu także ostatniej pensji.
Zwolniony szef kuchni pisał sms-y do Marka Niedbały z prośbą o wypłacenie mu należnych pieniędzy w kwocie 3600 zł. W odpowiedzi otrzymywał jedynie propozycje spotkania.
Kiedy cierpliwości zabrakło mężczyzna udał się do sądu, który prawomocnym wyrokiem z klauzulą wykonalności nakazał Niedbale wypłacić byłemu pracownikowi 14 tys. zł., oraz odsetki. Pieniądze jak pisze Fakt.pl do tej pory nie wpłynęły jeszcze na konto poszkodowanego.
- ,,Nie chcę komentować tej sprawy, ale zaprzeczam, że zatrudniałem pana Zrałkę na czarno’’- powiedział Marek Niedbała dla Faktu.
zd