Manifest w Sopocie przed posesją Tuska
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Środowiska prawicowe noszące się z zamiarem demonstracji przed domem premiera Donalda Tuska spotkały się ze sprzeciwem prezydenta miasta, który swoją postawę uzasadnił tym, iż Sopot jest także uzdrowiskiem i ludzie powinni mieć zapewniony spokój i bezpieczeństwo.
Ze zdaniem prezydenta miasta nie zgodziło się stowarzyszenie KoLiber, które ową pikietę zamierzało zorganizować, a jej głównym celem miał być sprzeciw wobec polityki rządu, skompromitowanego za sprawą afery taśmowej.
Odwołanie trafiło więc do wojewody pomorskiego, który całkowicie poparł postawę prezydenta Sopotu. Organizatorom manifestacji nie pozostało więc nic innego jak przeprowadzić ją nielegalnie i do tego właśnie doszło w sobotę.
Grupa ludzi zebrała się przed domem Tuska i podtrzymując się na duchu przeprowadzili manifestację na znak swojego niezadowolenia z rządu. Przyniesiono ze sobą transparenty, na których było można przeczytać:
,,Kto popiera partię oszustów, czyli: aferzystów, złodziei i targowiczan jest przestępcą i wspólnikiem zdrajców Polski, albo pożytecznym idiotą! Polska ginie!!! Rodacy przebudźcie się - czas oczyścić Ojczyznę z jej grabarzy!’’ lub ,,SOPOT przeprasza za TUska’’.
Zd24