Wyższy zasiłek dla bezrobotnych może oznaczać kłopoty
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Według najnowszych informacji władze planują podnieść zasiłek dla bezrobotnych do 1000 zl brutto. Jest to połowa płacy minimalnej, co bardzo odpowiadałoby korzystającym z tego zasiłku.
Z zapowiedzi Stanisława Szweda, wiceministra rodziny i pracy wynika, że wyższy zasiłek wejdzie w życie najpóźniej z początkiem 2018 roku, a podwyżka będzie kosztowała budżet pół miliarda złotych.
Pomimo tego, że wiceminister podkreśla, iż podwyżka zasiłku jest normalnym stanem rzeczy po podniesieniu płacy minimalnej, oraz ustaleniu najniższej stawki godzinowej, to eksperci są innego zdania.
- ,,Przy obecnych rekordowo niskich poziomach bezrobocia, uwidoczniły się wyraźne niedobory kadrowe na polskim rynku pracy. W naszej gospodarce mamy już w niemal 100 tys. wakatów, a ich liczba rośnie w lawinowym tempie. Biorąc pod uwagę trendy demograficzne i emigracyjne, możemy spodziewać się, że rywalizacja o pracowników będzie jeszcze silniejsza, bo zasoby kadrowe w Polsce od 3 lat systematycznie się kurczą, a popyt na pracę jest wyraźny.
Według eksperta taka sytuacja na rynku pracy wymaga podjęcia działań, które zwiększałyby poziom aktywności zawodowej. Obecnie ten wskaźnik wynosi jedynie 56 proc., co oznacza, że mamy niemal 16,3 mln osób pracujących i 13,4 mln osób biernych zawodowo. Aby zwiększyć udział pracowników na rynku należałoby stworzyć system zachęt, także finansowych, do wychodzenia z bezrobocia lub bierności zawodowej.
Jednak podnoszenie zasiłków idzie w przeciwnym kierunku i może stanowić dodatkową zachętę do niepodejmowania legalnego zatrudnienia, a to jeszcze bardziej pogłębi problemy rekrutacyjne, które dotykają już przeszło jedną trzecią firm’’ - powiedział Andrzej Kubisiak z firmy Work Service.
Z opinii niektórych ekspertów rząd wie co robi, ponieważ bezrobotnych z prawem do zasiłku jest mniej, więc strata nie będzie duża. Duże jednak może być poparcie rządu za wspaniały pomysł.