Podkreślono również, iż na rzecz farm wiatrowych może pracować trzykrotnie więcej osób, niżeli w górnictwie. Możliwe jest to wówczas, gdy potencjał owej branży zostanie rozsądnie wykorzystany.

- ,,W 2030 roku energetyka wiatrowa może tworzyć więcej miejsc pracy niż schyłkowe górnictwo węgla kamiennego, które po nieuchronnej restrukturyzacji będzie zatrudniać od 4 do 16 tys. osób’’ - powiedział Maciej Bukowski, prezes WISE, oraz współautor analizy.

Prezes WISE nadmienił także, iż rozwój energetyki wiatrowej zależny jest od kształtu regulacji tworzonych w Polsce, a nie jak to jest w przypadku górnictwa, gdzie długofalowe perspektywy są poza kontrolą krajową.

W tej chwili energetyka wiatrowa zatrudnia prawie 8,4 tys. osób. Jak można przeczytać w raporcie byłaby to większa liczba w przypadku stabilniejszego, oraz bardziej przewidywalnego systemu wsparcia OZE.

Zd24