Patologia na polskim rynku pracy
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Jan Guz, szef OPZZ zlecił przygotowanie raportu prof. Zbigniewowi Lasocikowi z Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej Uniwersytetu Warszawskiego dotyczący rynku pracy w Polsce. Wstępne analizy profesora nie są zadowalające, ponieważ mowa w nich o szeregu naruszeń ładu społecznego na rynku pracy zarówno przez pracodawców jak i pracowników.
Według Lasocika ,,na patologie rynku pracy powinniśmy patrzeć nie jak na specyficzną grę rynkową, tylko zachowania kryminalne’’. Podał również czynniki, które na ten fakt wskazują.
Głównie jest to zła wola pracodawcy, oraz nieliczenie się z interesami pracowników czy pracownicy podatni na wykorzystywanie. Wiele przykładów wiąże się z maksymalnymi zyskami przy minimalnych nakładach np. działania jednej lub drugiej strony związane z uszczuplaniem podatkowym, zaniżaniu dodatków dla pracowników, tolerancja emisji szkodliwych substancji do środowiska, wyłudzanie nienależnych świadczeń, dominacja, proponowanie dwuznacznych sytuacji seksualnych, roznoszenie nieprawdziwych informacji o pracodawcy, złe warunki socjalne, szantażowanie związków zawodowych, nieprawne zasady zwolnień lub zatrudnień, niewypłacanie wynagrodzeń, mobbing itd.
- ,,Rynek pracy trzeba odczarować i uświadomić sobie, że nie wszystko na tym rynku jest na sprzedaż i nawet, jeśli ktoś ma dużo pieniędzy, to powinien wiedzieć, że są rzeczy, których nie kupi, albo nie powinien móc kupić’’ - mówi prof. Zbigniew Lasocik.
Zd24