Okazuje się bowiem, iż występuje w niej, aż dwudziestu dyrektorów. Na pewno nikt nie spodziewał by się, że na utrzymanie tylu osób na stanowiskach kierowniczych stać pogrążone już od dłuższego czasu w długach Koleje Śląskie.

Liczba pracowników wyższego szczebla była jeszcze większa jednak ostatnio zwolniono dwie osoby. Kwoty wydane na pensje tych ludzi są ogromnie bowiem jedna osoba w tej firmie zarabia średnio 9 tysięcy złotych.

Niestety nikt nie stara się zmienić tej sytuacji chociaż długi kolei wciąż rosną a pieniądze na wypłaty są zdobywane w haniebny sposób, a mianowicie przez podnoszenie cen biletów pasażerów podróżujących pociągami.

ds