To kara za to, że oszukał dwie mieszkanki i w bezwzględny sposób chciał się ich pozbyć z budynku. Jedną z nich była pani Stefania. Nie doczekała wyroku - zmarła w czerwcu w wieku 101 lat. Proces był kontynuowany, bo pokrzywdzona w tej sprawie była też jej córka Hanna.

- Działania, które podjął oskarżony były brutalne, bezprawne, nacechowane dużą dozą bezprawia, taką bezwzględnością w pozbywaniu się lokatorów z kamienicy, którą kupił.

Prawo oskarżonego jako właściciela było ograniczone prawem najemniczym i on winien te prawa respektować, a nie robił tego celowo, z premedytacją, bo chciał szybko osiągnąć korzyść majątkową - wyburzyć istniejący budynek i na tym miejscu wybudować kamienicę – odczytała uzasadnienie Renata Żurowska z Sądu Rejonowego w Poznaniu.

xnews