Tracimy wolność mediów. Demonstracja w urodziny założyciela WikiLeaks
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W Melbourne w Australii aktywiści obchodzili 48. urodziny założyciela WikiLeaks Juliana Assange’a. Uczestnicy demonstracji domagali się uwolnienia Assange’a z lodyńskiego więzienia Belmarsh. W pikiecie wziął udział także ojciec aktywisty.
– Mam mieszane odczucia, czuję radość, ale też trochę niepokój i strach w związku z tymi dziewięcioma latami nieustannych tortur, które Julian musiał znosić – powiedział John Shipton, ojciec Juliana Assange’a.
Protestujący, z których część miała na sobie kolorowe kostiumy, przynieśli dla Juliana babeczki, zapalili świeczki i odśpiewali „Sto lat”.
– To zbrodniarze wojenni powinni trafić do więzienia, a nie Julian Assange. Jest dziennikarzem, uczciwym dziennikarzem – powiedział Ben Fuller, jeden z pikietujących.
– Świętujemy w prześmiewczy sposób, ale chodzi o to, by zwrócić uwagę na straszne zjawisko, które dotyka zachodnią demokrację. Tracimy wolność mediów, a ludzie, którzy ujawnili niecne działania rządu i zbrodnie wojenne wielkich korporacji, mogą być aresztowani i traktowani w ohydny sposób – dodała Louise Bennet, inna uczestniczka demonstracji.
Julian Assange przebywa w brytyjskim więzieniu po skazaniu na 50 tygodni więzienia za zlekceważenie wezwania do stawienia się w sądzie w 2012 r.
USA domagają się jego ekstradycji w związku z największym w historii wyciekiem wojskowych informacji. Za pośrednictwem Wikileaks informowano m.in. o łamaniu praw człowieka przez wojska amerykańskie podczas wojen w Afganistanie i Iraku.
Jedynym z najgłośniejszych nagrań opublikowanych przez serwis był film „Collateral Murder”, na którym przedstawiono incydenty z udziałem żołnierzy USA strzelających do ludności cywilnej z helikopterów.
Twórca WikiLeaks został aresztowany przez policję po wydaleniu go z ambasady Ekwadoru w Londynie, w której przebywał przez siedem lat. Assange otrzymał tam azyl polityczny, który chronił go przed ekstradycją do USA, gdzie za szpiegostwo może mu grozić kara 175 lat więzienia.
xnews