Dostał on upomnienie, a także zobowiązanie do uiszczenia z własnej kieszeni kosztów przeprowadzonego postępowania.

Ukarany komornik prowadził swoją bezpłatną, harytatywną  działalność od 2010 roku i udzielał on porad zainteresowanym przez telefon.

Osoby, które uzyskiwały od niego pomoc nie znajdowały się w rejestrze ludzi przeciwko, którym komornik prowadził postępowania egzekucyjne.

Niestety od swojego przełożonego dostał nakaz zakazujący prowadzenia bezpłatnej działalności. Podporządkował się on temu ale mimo wszystko i tak otrzymał naganę i karę pieniężną w wysokości 4 tysięcy złotych.

Według sądu komornikowi nie wolno prowadzić działań innych niż egzekucyjne, a tym bardziej porad związamych z prawem. Sam Jarosław Świerczkowski postanowił się odwołać od nałożonego na niego wyroku.

DS