Ratował kolegę kosztem własnego życia
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Do tragicznego zdarzenia doszło na budowie przy ul. 6 Sierpnia w Łodzi, gdzie trwa remont budynków koszarowych, oraz budowa kanalizacji.
Kilku robotników pracowało w wykopie o głębokości ok. 4 metrów.
W pewnym momencie na jednego z pracowników osunęła się ziemia.
Pozostali robotnicy natychmiast rzucili się na pomoc, jak również wezwali straż pożarną.
Jeden z robotników, który udzielał pomocy przysypanemu ziemią koledze sam stracił przytomność. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
- ,,Dostaliśmy sygnał o dwóch mężczyznach w wykopie. Jeden z nich miał być przysypany ziemią. Na miejsce dotarło pięć zastępów straży pożarnej. Zastaliśmy tam dwóch mężczyzn, w tym jeden bez funkcji życiowych. Nasi ratownicy wydobyli nieprzytomnego z wykopu i podjęli reanimację’’ - relacjonuje Łukasz Gorczyński, rzecznik komendanta miejskiego PSP w Łodzi.
- ,,Prowadziliśmy resuscytację przez ponad godzinę. Bez skutku. 38–letni mężczyzna zmarł. Wszystko wskazuje na zgon naturalny. Na tym etapie trudno orzec co było powodem zatrzymania krążenia’’ - mówi Adam Stępka z pogotowia ratunkowego.
Mężczyzna którego przysypała ziemia trafił do szpitala. Przyczyny zgonu jego kolegi ustala prokuratura.
Zd24