Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Deszcz meteorytów nad Rosją

Nad Rosją mógł rozpaść się kilkumetrowy obiekt - np. planetoida - którego fragmenty dotarły do Ziemi; zjawisko to nie miało związku z planetoidą 2012 DA14, która w piątek przeleci w pobliżu Ziemi - mówią astronomowie w rozmowie z PAP.

Deszcz meteorytów, któremu towarzyszyły głośne eksplozje, spadł w piątek nad obwodem czelabińskim na Uralu. Rannych mogło być w jego wyniku ponad 500 osób.

Dr Marcin Kiraga z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego, a także dr hab. Jan Składkowski z Zakładu Astrofizyki i Kosmologii w Instytucie Fizyki Uniwersytetu Śląskiego, przypuszczają, że przyczyną tego zdarzenia mogła być kilkumetrowej średnicy kosmiczna skała, która w atmosferze rozpadła się na kawałki.

Jak mówi w rozmowie z PAP dr Kiraga, ciało, które zaobserwowano nad Rosją, w momencie wejścia w atmosferę mogło mieć energię porównywalną z energią małej bomby atomowej, ale szybko wytracało tę energię. - Na wysokości 10 km tarcie mogło stać się tak duże, że struktura obiektu mogła nie wytrzymać i rozpadł się na mniejsze segmenty - mówi naukowiec i zaznacza, że mógł temu towarzyszyć huk, który słyszeli świadkowie.


PAP

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo