Pięć promili i jazda pod prąd terenówką.
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Sąd w Myszkowie orzekł trzymiesięczny areszt i zarzuty dla sprawcy tragicznego wypadku na krajowej "Jedynce" pod Częstochową.
W minioną sobotę (26 maja) obywatel Ukrainy - z pięcioma promilami alkoholu we krwi - doprowadził tam do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym volvo.
Jadąca nim 47-letnia pasażerka zmarła, a trzy inne osoby w ciężkim stanie trafiły do szpitala.
– Obywatel Ukrainy w sposób rażący naruszył obowiązujące zasady w ruchu drogowym, ponieważ nie dostosował się do nakazanego mu kierunku jazdy.
Wjechał pod prąd na dwupasmową nitkę najbardziej ruchliwej trasy w kraju, DK 1, i jadąc pod prąd doprowadził do czołowego zdarzenia – powiedział Dariusz Bereza z Prokuratury Rejonowej w Myszkowie.
Podejrzany stwierdził, że "bardzo żałuje" i przyznał się do winy. Grozi mu do dwunastu lat więzienia.