Kiedy 22-letni kontroler wypisywał mandat jeden z mężczyzn podszedł do niego i oblał mu twarz jakąś żrącą substancją. Kontroler zaczął krzyczeć z bólu, natomiast napastnik uciekł.

- ,,Nasz pracownik został oblany żrącą cieczą z butelki. Do momentu przekazania go lekarzom stracił wzrok. Została mu szybko udzielona pierwsza pomoc. Dziś przeszedł badania, ma poparzone spojówki, ale na szczęście widzi. Wciąż przebywa w szpitalu. Czekamy na rokowania lekarzy’’ - powiedział dla portalu trojmiasto.pl Marcin Bonisławski z Renomy.

Funkcjonariusze policji zatrzymali sprawcę godzinę po zdarzeniu. Jest nim 37-letni mieszkaniec Gdańska.

- ,,Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 0,6 promila alkoholu. Mężczyzna jest znany policjantom, był już wcześniej karany. W mieszkaniu znaleziono też i zabezpieczono do badań laboratoryjnych substancję, której użył sprawca’’ - informuje podkom. Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.

Poszkodowany zostanie przebadany przez biegłego z medycyny sadowej. Od obrażeń będzie zależeć to, jakie zarzuty usłyszy sprawca.

Wiadomości