Donald Tusk stawił się w warszawskiej prokuraturze.
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zeznaje w Wydziale ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie w śledztwie dot. współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa.
Rano były premier wyruszył z Sopotu do Warszawy pociągiem.
W drodze na dworzec PKP w Sopocie towarzyszyła mu spora grupa dziennikarzy, z którymi chętnie dyskutował.
Punktualnie o 10.40 zwolennicy i przeciwnicy szefa RE przywitali go na peronie Dworca Centralnego w Warszawie.
– Będziemy wyjaśniali wszystkie kwestie dotyczące procedur, natomiast co do politycznej oceny pracy służb polskich w tamtym czasie, nie mam żadnych, najmniejszych zastrzeżeń
– Tusk powiedział dziennikarzom, którzy towarzyszyli mu w drodze z sopockiego mieszkania na dworzec kolejowy. Spytany, czy uważa, że sprawa ma charakter polityczny, były premier odparł, że byłby chyba wyjątkiem w całej Polsce, gdyby zaprzeczył.
– Nie mam wątpliwości, że to jest element politycznej nagonki, zresztą jej autorzy tego tak naprawdę nie ukrywają – dodał Tusk.
IAR, PAP