Spowodował wypadek i uciekł zostawiając rannych pasażerów
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Funkcjonariusze policji w Opolu dostali informację, że przy ul. Rataja auto uderzyło w latarnię. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia obok rozbitego samochodu stała 20-letnia kobieta i 26-letni mężczyzna.
Oboje byli ranni, aczkolwiek szybko wytłumaczyli, że byli tylko pasażerami tego auta. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, ale jak się później okazało wcale nie z powodu szoku.
- ,,29-letni kierowca uciekł z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem mundurowych. ? Jak udało się ustalić, mitsubishi jechało ul. Rataja w stronę ul. Oleskiej. Nagle mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w przydrożną latarnię?? - relacjonuje rzecznik policji.
Pogotowie zabrało do szpitala rannych, natomiast mundurowi zajęli się poszukiwaniem sprawcy wypadku. Szybko znaleźli go w jego mieszkaniu.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma w organizmie ponad 1,3 promila alkoholu. Warto jednak zaznaczyć, że wypadek miał miejsce po 6.00 rano.
29-latek będzie miał przedstawione trzy zarzuty, a mianowicie jazdę pod wpływem alkoholu, spowodowanie wypadku i nie udzielenie pomocy rannym. Może pójść do więzienia nawet na 3 lata.