W ostatnich dniach listopada w szpitalu w Brnie zmarł 55 letni mężczyzna, który spożył trujący alkohol. Kupił go on nielegalnie po okazyjnej cenie na miejscowym targowisku.

Trującą substancję sprzedawała 50 letnia kobieta, której trefny towar dostarczał jej 30 letni syn. Posiadał on zapasy skażonego alkoholu w kanistrach w swoim mieszkaniu, a stężenie etanolu w nim było tak wysokie, że wypicie jedynie jednego kieliszka mogło spowodować śmierć.
Zatrzymany mężczyzna odmówił udzielania informacji na temat tego od kogo uzyskał trujący alkohol. Za wprowadzenie na rynek skażonej substancji mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W zeszłym roku budżet państwa stracił ok. 6 mld zł na kontrabandzie alkoholu oraz papierosów.

DS