W ubiegłą niedzielę na porannej mszy w kościele św. Józefa Rzemieślnika w Kochanowie doszło do ataku na księdza prowadzącego mszę. Jeden z parafianów, Tomasz G. pod koniec mszy w trakcie odczytywania ogłoszeń ruszył w stronę proboszcza, próbował wyrwać mu mikrofon i ostatecznie zepchnął z ambony.
Na pomoc księdzu ruszyli parafianie uczestniczący w nabożeństwie. Wspólnymi siłami wyrzucili mężczyznę z kościoła.
Z relacji świadków wynika, iż mężczyzna koniecznie chciał zabrać głos. Prawdopodobnie chciał się wypowiedzieć na temat pieniędzy na remont dachu kościoła.
Tomasz G. tuż przed mszą miał rozmawiać z proboszczem telefonicznie. Mężczyzna wygrażał księdzu, że ten na jednej z mszy poinformował wiernych, iż on i jego ojciec najpierw deklarowali pomoc w naprawie dachu, a później się z niej wycofali.
Proboszcz nie chce komentować tego zdarzenia. Jest jednak przekonany, że wyrzucenie Tomasza G. z kościoła po takim zachowaniu było najlepszym rozwiązaniem.
Zd24