Bójka sąsiadów omal nie doprowadziła do tragedii
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Zgoda z sąsiadami bez wątpienia jest połową sukcesu jeśli chodzi o spokojne życie. Niestety nie można tego powiedzieć o dwóch mężczyznach w wieku 53 i 54 lat z okolic Ząbkowic Śląskich.
Początkowo między sąsiadami wywiązała się sprzeczka. Niemniej po pewnym czasie mężczyźni swoje zdenerwowanie zaczęli wyrażać za pomocą rękoczynów.
Młodszy z mężczyzn nagle chwycił za leżące niedaleko kawałki szkła i zaczął zadawać ciosy w okolicy twarzy, oraz szyi. Ranny 54-latek został odwieziony do szpitala, gdzie stwierdzono, iż dużo nie brakowało aby szkło wbite w szyję uszkodziło tętnicę.
Funkcjonariusze policji przebadali sąsiadów pod kątem promili. Okazało się, że obaj byli pijani.
Napastnik miał 2,32 promila, natomiast poszkodowany 1,82 promila. 53-latka mundurowi przewieźli do policyjnego aresztu.
Zd24

