Wpadł w szał. Demolował mienie sąsiadów i z nożem biegał po ulicy
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Na jednym z osiedli w Kielcach wszyscy doznali szoku, kiedy ich 41-letni sąsiad z parteru nagle zaczął wybijać im szyby w oknach i demolować co tylko się da. Przedmioty, którymi niszczył mienie sąsiadów to płytki, donice, a nawet pojemniki po farbie.
Zaniepokojeni, a wręcz wystraszeni mieszkańcy bloku zadzwonili po policję. W momencie gdy funkcjonariusze zjawili się na miejscu mężczyzna stał na balkonie trzymając w ręku nóż. Szybko zeskoczył i wymachując ostrym narzędziem próbował zbiec.
Mundurowi ruszyli za nim oddając strzały ostrzegawcze. Niestety 41-latek nie zamierzał się poddać i raniąc sam siebie nożem uciekał ile sił. W ostateczności policjanci zmuszeni byli postrzelić go w nogę.
Krewki sąsiad z parteru został odwieziony do szpitala. Dalsze postępowanie w sprawie pokaże się co kierowało mężczyzną, iż tak się zachowywał. Być może był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.
Zd24