Zmarł we własnym domu, a odnaleziono go po dwóch tygodniach
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W jednym z wieżowców przy ul. Żeromskiego w centrum Radomia mieszkańcy wyczuli niepokojący brzydki zapach o czym pracownik ochrony wieżowca powiadomił odpowiednie służby.
Podejrzewali, iż mogło się coś stać ich samotnemu sąsiadowi, którego nie widzieli już od kilkunastu dni.
Na miejsce przyjechali strażacy, którzy po relacji mieszkańców weszli do mieszkania znajdującego się na parterze przez uchylone okno.
Faktycznie 63-latek nie żył, a upały panujące od kilku dni spowodowały, iż ciało szybciej ulegało rozkładowi.
Prawdopodobnie mężczyzna zmarł śmiercią naturalną, jednakże aby nie doszło do pomyłki w kwestii przyczyn jego śmierci będzie trzeba wykonać sekcję zwłok.
Policja przypomina, żeby ewentualne niepokojące sytuacje tj. niespotykanie samotnych sąsiadów, z którymi mieliśmy kontakt i widywaliśmy na co dzień zgłaszać odpowiednim służbom.
Zd24