Tragiczny powrót z majówki
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Pięcioosobowa rodzina mieszkająca pod Kołobrzegiem wracała z majówkowego wypadu za miasto, kiedy na drodze wojewódzkiej nr 162 kierująca mercedesem 38-latka zjechała z drogi na wskutek czego auto spadło z ponad dwumetrowego nasypu.
Samochód uderzył przednią częścią w ziemię odbił się przeleciał w powietrzu 20 metrów dachem ku dołowi i uderzając tylną częścią o ziemię odwrócił się na koła.
Inni kierowcy natychmiast zatrzymali swoje auta i udali się na pomoc. W aucie znajdowało się pięć osób: kierująca, jej mąż, syn, oraz teściowie.
Zanim na miejscu zjawiło się pogotowie ratunkowe i straż pożarna reanimację 11-letniego syna i teścia kierującej pojazd prowadzili świadkowie wypadku. Później czynności ratujące ich życie przejęli medycy. Niestety zarówno syn jak i teść prowadzącej pojazd zmarli na miejscu.
Pozostali uczestnicy wypadku zostali przewiezieni do szpitala w Kołobrzegu. 38-latka była trzeźwa, a przyczyny tego tragicznego zdarzenia bada policja.
Zd24