Protest ma trwać całą dobę i jest on efektem braku uzyskania porozumienia między zarządem a pracownikami w sprawie płac, a także nowych niekorzystnych form zatrudnienia. Pod ziemię w dniu dzisiejszym zjechać mają jedynie ci pracownicy, którzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo w kopalni. Od godziny szóstej rano trwają spotkania związkowców z zarządem.

Dodatkowo część pracowników na znak protestu zaplanowała na piątek urlop. Górnicy chcą podwyżek i nie straszne im jest to, iż strajkowanie ma wpływ na uzyskanie przez nich premii barbórkowej czy też 14 pensji.

DS