Za pomocą siekiery chciał wejść do kościoła
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Do niecodziennej i przede wszystkim groźnej sytuacji doszło w Lubusku. W kościele akurat odprawiana była msza święta, kiedy 55-letni mężczyzna zaczął siekierą dobijać się do drzwi.
Hałas był tak przeraźliwy, że ksiądz przerwał nabożeństwo, a wierni czym prędzej udali się na zewnątrz w celu sprawdzenia co się tam dzieje. Wściekły mieszkaniec Lubuska z siekierą w ręku zdążył już uszkodzić nie tylko drzwi, ale też rynny i piorunochron.
Natychmiast wezwano policję, jednakże mężczyzna zdążył zbiec. Odnalezienie go było tylko kwestią czasu, dlatego po kilkudziesięciu minutach był już zatrzymany.
Sąd w trybie natychmiastowym zarządził dwumiesięczny areszt, po którym na 55-latka czeka cały pakiet kar. Za to, iż zniszczył mienie grozi pięć lat pozbawienia wolności, za przeszkadzanie w publicznym wykonywaniu aktu religijnego Kościoła może dostać karę od grzywny przez ograniczenie wolności aż po pozbawienie wolności do 2 lat. Z racji tego, że stosował groźby w stosunku do jednej z osób uczestniczącej we mszy grozi mu dodatkowo do 2 lat pozbawienia wolności.
Zd24